-
Las Masakras czyli błotny hardcore w dziczy!
Olsztyn, piękne miasto, w którym mieszkałam 4 lata i wracam tam zawsze z sentymentem. W ubiegłym roku odkryłam tu dość nietypową imprezę biegową. Taki survivalowy OCR. Niesamowita przygoda w pięknych okolicznościach przyrody. Ponad 10 km trasy po błocie, rwącej rzece, wąskich ścieżynkach leśnych i krzakach po pas. Ze względu na ilość pokrzyw na trasie można uznać ten bieg za prozdrowotny. Jeśli wierzyć uzdrawiającej mocy pokrzyw to nic nas nie ruszy do emerytury. Na śmiałków czekało ok 50 przeszkód – technicznych i naturalnych. Techniczne odstają trochę o ligowych standardów, co akurat podnosi ich trudność. Porównując tegoroczną edycję z ubiegłoroczną najtrudniejsze przeszkody nie zostały postawione w tym roku. To trudny bieg, szczególnie…